Greenwashingiem i solą. Czy sklepy karmią nas dla planety i zdrowia?

Spread the love

W 2023 roku rozpoczęłyśmy sprawdzanie naszych ulubionych sklepów – Żabki, Lidla, Biedronki (Jeronimo Martins), Kaufland, Dino. Na celownik Green REV Institute wziął emisje gazów cieplarnianych i to czy sieci sklepów pokazują jak ograniczają emisje w kontekście produktów, które nam codziennie sprzedają: mięsa i nabiału. Przypominamy, że rolnictwo należy do najważniejszych działań człowieka powodujących zmiany klimatu. W przypadku rolnictwa, do globalnego efektu cieplarnianego przyczynia się przede wszystkim wycinka gruntów, hodowla zwierząt, oraz produkcja roślin na paszę (Poore i Nemecek, 2018).

Dyrektywa ws. sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (tzw. CSRD) nakłada na przedsiębiorstwa obowiązki związane z raportowaniem z działalności informacje na temat: kwestii środowiskowych, społecznych i praw człowieka oraz ładu korporacyjnego. “Oczekujemy, że Dyrektywa doprowadzi do sytuacji, że wszystkie podmioty wezmą odpowiedzialność za przyszłość planety i postawią na skuteczne działania i transformację a nie greenwashing kosztem ludzi, zwierząt i klimatu” Anna Spurek, COO Green REV Institute.

Dlatego zapytaliśmy największe i najbardziej dostępne sklepy w Polsce o to jak badają i ograniczają emisje związane z produkcją mięsa i nabiału. “Pytałyśmy o to ile produktów roślinnych a ile mięsnych wprowadzają do oferty, czy reklamują mięso i nabiał czy warzywa, owoce, zamienniki mięsa i nabiału, czy gazetki i aplikacje zachęcają do zakupu zdrowej, roślinnej żywności czy kierują do półek z mięsem” dodaje Morgan Janowicz, Koordynatorka ds. partnerstwa REV.

Milczenie jest złotem?

Żadna z  sieci nie odpisała na nasze ponawiane maile i wiadomości – mówi Anna Spurek – To zaskakujące i niepokojące, bo pytałyśmy o konkrety, liczby, fakty. Rola sieci, dyskontów, supermarketów jest nadal niedoceniana a to one kształtują nasze koszyki zakupowe! Mimo, że wszystkie sieci posiadają strategie zrównoważonego rozwoju, żadna nie wskazuje działań związanych z ograniczaniem sprzedaży i promocji mięsa i nabiału jako celu działania dla klimatu!

Morgan Janowicz: – Żabka sama wskazywała nasz raport dot. braku dostępu do zdrowych, zrównoważonych posiłków w szkołach reklamując Dania i przekąski marek własnych Żabki, włączone do programu „Porcja DobreGO!”. Dodam, że to zwykle produkty z nabiałem i mięsem z ferm przemysłowych…

Anna Spurek:  – Sieci milczały, zero odpowiedzi, zero kontaktu. Dlatego przeanalizowałyśmy strony internetowe, przepisy, reklamy, aplikacje… Dzisiaj wiemy, że greenwashing i przenoszenie odpowiedzialności za zdrowie i zdrowe jedzenia na barki osób konsumenckich to wspólna strategia wszystkich sieci. Czas zamiast deklaracji i chwalenia się “zielonymi” działaniami nasze ulubione sklepy pokazały jak zarządzają emisjami z produkcji mięsa i nabiału, jak obniżają ceny i zachęcają do zakupu mięsa i nabiału. Przecież kupujemy portfelem, szczególnie teraz, w czasie inflacji, rosnących kosztów życia. A sieci kierują nas za pomocą promocji i ceny do zakupu tego, co nam szkodzi – powoduje choroby cywilizacyjne, ubóstwo jakościowe, antybiotykooporność, problemy ze zdrowiem. To dotyczy nas wszystkich, ale szczególnie narażone na takie praktyki są osoby starsze, osoby o niższych dochodach, osoby, które już dzisiaj zmagają się z ubóstwem.

Raport został dostarczony do wszystkich Posłów, Posłanek, Senatorów, Senatorek, Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Ministerstwa Zdrowia, Ministerstwa Finansów oraz Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, Rzecznika Praw Obywatelskich z rekomendacjami oraz pytaniami dot. wdrażania dyrektywy i monitorowania działań sieci.
Źródło: Green REV Institute