Szanujcie nasze zdrowie – List do polityków

Spread the love

Komentarz Green REV Institute do “kampanii mięsnej” polityków

W lutym 2023 raport dot. zmian klimatu i konsumpcji C 40 Cities z 2019 r. stał się sławny w mediach polskich. Wszystko dzięki temu, że Warszawa jest jedynym miastem, które należy do sieci zrzeszającej burmistrzów, prezydentki, władze samorządowe z całego świata. Prezydent Miasta St. Warszawy Rafał Trzaskowski odpowiadał na pytania związane z konsumpcją mięsa i nabiału, zakupem ubrań, samochodów… O zakazach, które miałby wprowadzać sam raport oraz władze poszczególnych miast na całym świecie dyskutował twitter.

Politycy, między innymi Sekretarz Stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Jacek Ozdoba, Poseł do Parlamentu Europejskiego Patryk Jaki oraz Łukasz Mejza, Poseł na Sejm pokazali swoje obiady, żeby podkreślić, że nie zgadzają się z zakazem. Postanowiliśmy przyjrzeć się ich talerzom w kontekście zdrowia.

Talerze polityczne okiem dietetyczki

 Sandra Marciniak, Koordynatorka ds. Żywienia Green REV Institute – dyplomowana dietetyczka, edukatorka żywieniowa, promotorka zdrowego stylu życia, weganka, pasjonatka kuchni roślinnej, autorka artykułów naukowych i popularnonaukowych, studentka studiów magisterskich na kierunku Dietetyka (WUM), aktywna członkini studenckich kół naukowych ocenia co znalazło się na talerzach Posła do PE Patryka Jakiego, Sekretarza Stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Jacka Ozdoby oraz Posła Łukasza Mejzy.

  • Patryk Jaki – stek (kotlet z mięsa wołowego, wieprzowego lub cielęcego, które zazwyczaj jest grillowane lub smażone);
  • Łukasz Mejza – burger (kotlet z mielonego mięsa, zazwyczaj wołowego albo wieprzowo-wołowego);
  • Jacek Ozdoba – żeberka (potrawa z wieprzowych lub cielęcych kości żebrowych i przylegającego do nich mięsa).
fot. Unsplash.

“Wszystkie te rodzaje mięsa są zaliczane do tzw. mięsa czerwonego. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (International Agency for Research on Cancer; IARC) zaklasyfikowała czerwone mięso jako grupa 2A, czyli prawdopodobnie rakotwórcze dla ludzi. Burgery to już mięso przetworzone, które jest zaliczane do grupy 1 (rakotwórcze dla człowieka). Najsilniejsze, ale wciąż ograniczone dowody z badań epidemiologicznych, wskazują związek między jedzeniem czerwonego mięsa a rozwojem raka jelita grubego. Istnieją również dowody na powiązania z rakiem trzustki i rakiem prostaty. Ryzyko wzrasta wraz z ilością spożywanego mięsa, ale dostępne dane nie pozwalają na stwierdzenie, czy istnieje bezpieczny poziom jego spożycia. Podczas grillowania lub smażenia na patelni, wytwarza się więcej niektórych rodzajów rakotwórczych substancji chemicznych (takich jak wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne i heterocykliczne aminy aromatyczne). Dodatkowo, w mięsie, zwłaszcza wieprzowym, znajdują się duże ilości tłuszczu, w tym kwasów tłuszczowych nasyconych, które spożywane w nadmiarze sprzyjają chorobom układu krążenia. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH w 2020 r. przedstawił zalecenia zdrowego żywienia, które wskazują na konieczność ograniczenia spożycia mięsa, przede wszystkim mięsa czerwonego i przetworów mięsnych. Ich spożycie nie powinno przekraczać 500 g na tydzień. W celu zapobiegania negatywnym skutkom zdrowotnym spożywania mięsa, najlepiej całkowicie z niego zrezygnować, stopniowo zastępując produktami bogatymi w białko roślinne (nasiona roślin strączkowych i ich przetwory, pełnoziarniste produkty zbożowe, orzechy).”

Polityczny manifest dla (nie) zdrowia Polaków i Polek

 W raporcie Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowania 2022 Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego czytamy: “Biorąc pod uwagę fakt, że wiele niekorzystnych aspektów żywienia Polaków, m.in. zbyt małe spożycie warzyw i owoców, ryb, a duży udział tłuszczów zwierzęcych, mięsa czerwonego i przetworzonego oraz słodyczy w diecie, obserwowano zarówno przed pandemią, jak i w następnych latach, niezwykle ważne jest podjęcie kompleksowych działań w celu zmiany tej sytuacji. Powinny być one ukierunkowane przede wszystkim na zmianę postaw żywieniowych Polaków, gdyż znaczna część z nich nie korzysta z żadnych źródeł wiedzy o racjonalnym żywieniu, nie stosuje tej wiedzy w praktyce, a nawet nie widzi potrzeby, żeby zdrowo się odżywiać.”

 

Czy Podsekretarz Stanu w MKiŚ, Poseł do Parlamentu Europejskiego oraz Poseł na Sejm zastanowili się nad skutkami swojej mięsnej kampanii w kontekście świadomości wyborców i wyborczyń na temat ryzyka związanego z jedzeniem mięsa?  Sama Komisja Europejska w roboczym raporcie Drivers of Food Security wskazuje: “Na całym świecie diety i wzorce żywieniowe w coraz większym stopniu przechodzą na diety o wysokiej zawartości produktów zwierzęcych i przetworzonych produktów spożywczych, co ma konsekwencje dla środowiska, gospodarki i społeczeństwa/zdrowia. (…) Żywność przyczynia się do około 45% wpływu konsumentów UE na środowisko; na przykład system żywnościowy przyczynia się do około jednej trzeciej emisji gazów cieplarnianych (GHG). Jeśli chodzi o produkcję pierwotną, w 2017 r. sektor rolniczy UE-28 wytworzył 10% całkowitych emisji gazów cieplarnianych w UE. Dodając emisje związane z produkcją, transportem i przetwarzaniem pasz, sektor zwierząt gospodarskich jest odpowiedzialny za 81-86% całkowitych emisji GHG w rolnictwie. (…) Ponadto, nasze obecne wzorce żywieniowe przyczyniają się do wzrostu obciążenia kilkoma chorobami niezakaźnymi, takimi jak choroby układu krążenia, otyłość, cukrzyca i nowotwory. (…) Choroby układu krążenia (CVD) są jedną z najbardziej rozpowszechnionych chorób w UE, przy czym szacunki wskazują na prawie 63 mln osób dotkniętych tym schorzeniem i prawie 2 mln zgonów rocznie. Szacuje się, że w regionie UE 59% dorosłych i około jedna trzecia dzieci w wieku 5-9 lat ma nadwagę lub otyłość, a 23% otyłość. “

Czy tych raportów i badań nie czytają przedstawiciele PE, Sejmu i Ministerstwa Klimatu i Środowiska? Czy chęć przeprowadzenia własnej kampanii mięsnej jest ważniejsza od faktu, że politycy są odpowiedzialni za zdrowie publiczne, za kształtowanie polityk i postaw dla klimatu?

Anna Spurek, COO Green REV Institute: “ Na tych talerzach widzimy nie tylko koszty zdrowotne i klimatyczne. Widzimy także dramat osób mieszkających w pobliżu ferm przemysłowych, zanieczyszczenie powietrza, gleby, wody. Widzimy też, że dla polityków ważniejszy jest wpis na twitterze niż odpowiedzialność klimatyczna i społeczna.”

O Green REv Institute: Green REV Institute to zielony think tank, watchdog klimatyczny działający dla transformacji systemu żywności. Green REV Institute łączy kropki na mapie praw człowieka, praw zwierząt i klimatu. Założony w 2014 r. włącza dla zmiany systemowej osoby aktywistyczne, buduje współpracę i partnerstwa dla transformacji systemu żywności.

Green REV Institute to organizacja członkowska 50by40, Eurogroup for Animals, World Federation for Animals, European Vegetarian Union, Aquatic Animal Alliance, TAPP Coalition,​​ PlantEurope network, OFOP, Niech Żyją, jedna z 10 NGO w EU Platform on Animal Welfare, wspiera Plant Based Treaty.

Green REV Institute zainicjował i jest operatorem pierwszej rzeczniczej koalicji dla naprawy systemu żywności w Polsce Future Food 4 Climate,  organizatorem międzynarodowego wydarzenia European Vegan Summit, producentem reportaży Wegańska Warszawa oraz Posłuchaj Wegańskich Biznesów.
Źródło: Green REV Institute